Chorobę tę wykryto w dwóch stadach krów liczących 150 i 120 zwierząt na prywatnej farmie należącej od 20 lat do Milana Homzy.
Wąglik to choroba bakteryjna, która występuje u bydła, koni i owiec. Ze zwierząt wąglik może przenieść się na człowieka. Zakażenie u człowieka występuje zwykle przez spożycie mięsa padłych zwierząt. Choroba jest często śmiertelna.
Szef regionalnego urzędu weterynarii w Svidniku Michał Zuzulak oświadczył, że „na razie nie można mówić o epidemii”. W całym regionie obowiązuje jednak zakaz sprzedaży mięsa i mleka z zakażonej hodowli. Farma została zamknięta. Kwarantanna potrwa 30 dni. Słowackie ministerstwo gospodarki zapewniło, że mięso skażonych krów nie znalazło się w sieci handlowej.
